W ostatniej chwili okazało się, że posiadam tylko JEDNO siteczno do maszynki i zdecydowanie nie jest to sitko do maku. Co wrzuciłam od góry to wyszło w niezmienionym stanie po drugiej stronie. Na szczęście niemożliwe stało się możliwe i w niedzielę (!), na świątecznym targu teść kupił mi sitko do mielenia maku. Makowiec wyszedł z pieca. I oczywiście zadedykowałam go wybawicielowi.
Niezawodny przepis jak zwykle z Moich wypieków
Składniki na masę makową:
- 500 gram suchego maku
- 100 gram rodzynek
- 6 ubitych na sztywno białek
- 170 g. brązowego cukru
- 3 łyżki miodu
- łyżeczka cynamonu
- 2 łyżeczki ekstraktu migdałowego
- 1 łyżka roztopionego masła
- dodatkowo: skórka pomarańczowa, posiekane włoskie orzechy (wedle uznania)
Składniki na ciasto drożdżowe (z którego wyjdą 3 strucle):
- 3 szklanki mąki pszennej
- 6 żółtek
- 180 ml mleka
- 150 g roztopionego masła
- 60 g cukru
- pół łyżeczki soli
- 1,5 łyżki wódki
- 1,5 łyżki ekstraktu waniliowego
- 45 g drożdży świeżych lub 21 g suchych
Ze świeżych drożdży zrobić rozczyn: do miseczki rozkruszyć drożdże, dodać łyżkę cukru, letnie mleko i 2 łyżki mąki. Odstawić w ciepłe miejsce aż drożdże urosną. Drożdże suche mieszamy od razu z mąką.
Zagnieść wszystkie składniki, na końcu dodając roztopione masło. Odstawić w ciepłe miejsce w misce wysypanej mąką na ok. 1,5 godziny. Po tym czasie chwilę wyrobić, podzielić ciasto na 3 części, z każdego kawałku wywałkować prostokąt o grubości ok. 3 mm. 1/3 masy makowej rozsmarować na rozwałkowanym cieście, zostawiając ok. 2 cm z każdego boku. Zawinąć wzdłuż krótszego boku. Końce zawinąć pod ciasto. To samo należy zrobić z pozostałymi 2 kawałkami ciasta.
Przygotować 3 kawałki papieru pergaminowego. Za pomocą pędzelka posmarować każdy z kawałków olejem. Zawinąć podwójnie każdy kawałek makowca w papier tak, żeby zostało od góry ok. centymetra luzu. Piec w temperaturze 190 stopni przez ok. 35 minut.
Lukier to już prościzna:
- gorąca woda
- cukier puder
Bon apetit!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz